Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 23 lipca 2012

018

Był późny wieczór. Wracałaś z imprezy ze znajomymi. Byłaś pijana, nie potrafiłaś nawet utrzymać równowagi. Doszliście do skrzyżowania i rozeszliście się. Chwiejnym krokiem kurzyłaś w kierunku domku jednorodzinnego w którym mieszkałaś. Potknęłaś się o krawężnik i upadłaś przeklinając na osobę która go tam postawiła
- [ T.I.] ? to ty ? Boże dziewczyno jesteś upita ! - powiedział chłopak którego nie kojarzyłaś, za to on znał cię doskonale. Był to Louis Tomlinson. Przyjaciel z dzieciństwa, który po udziale w x-factor zapomniał o tobie 
- tak a bo co ? - powiedziałaś z typowo pijanym akcentem
- chodź zaprowadzę cię do domu - powiedział chłopak biorąc cię na ręce 
- nieee - przeciągałaś machając mu przed nosem palcem wskazującym 
- to idziemy do mnie
- to też odpada - bełkotałaś pod nosem powoli zasypiając - jeszcze mnie zgwałciii... - zasnęłaś na jego rękach. Chłopak zaśmiał się pod nosem i zaprowadził do swojego domu, który sąsiadował z twoim.

Gdy się obudziłaś wiedziałaś czyj to pokój tylko nie potrafiłaś sobie przypomnieć jak się tu znalazłaś i co wczoraj robiłaś. Rozejrzałaś się w zamiarze znalezienia kogoś kto odpowie ci na owe pytania. Koło siebie na ziemi zauważyłaś chłopaka. Grzywka zasłaniała mu oczy ale wiedziałaś że to twój przyjaciel z dzieciństwa. Miałaś mu za złe że wtedy cię tak zostawił więc wstałaś zebrałaś swoje rzeczy i wyszłaś z pokoju lecz po drodze trafiłaś na jego mamę. Jay jak to ona zaprosiła cię na poranną herbatkę która miała cię postawić na nogi i pomóc ogarnąć kaca którego musiała byś ukrywać przed matką. Oczywiście Jay i twoja mama były przyjaciółkami ale zachowywały się jak nastolatki więc rozumiała cię i pomogła ci. Siedziałyście w kuchni i popijałyście herbatkę, gdy do owego pomieszczenia wszedł Louis 
- mamo nie widziałaś ... o ! i jest moja zguba - powiedział chcąc się przytulić
- to ja już pójdę. Jay dzięki za ratunek - powiedziałaś omijając chłopaka i wychodząc z domu
- [ T.I.] ! zaczekaj! ejjj! - stanęłaś i czekałaś obrócona do niego tyłem. Bolało cię że wtedy Louis cię zostawił. Było to 3 lata temu i byłaś w nim zakochana ale bałaś mu się tego powiedzieć - Dlaczego uciekasz?
- Louis ja cię proszę nie rób z siebie głupiego dobrze wiesz czemu! Zostawiłeś mnie tu samą! Zwykłą szarą myszkę niezbyt lubianą i zakochaną w tobie! i masz czelność się mnie pytać czemu?!
- [ T.I.] Nie wiedziałem 
- to już wiesz! - rozpłakałaś się. Chłopak cię przytulił
- przepraszam 
- nie masz za co 
- mam ja nie wiedziałem że ty się we mnie wtedy zakochałaś 
- bo ci nie mówiłam 
- [ T.I.] ja mam dziewczynę - powiedział ze smutkiem w oczach 
- to nic - uśmiechnęłaś się i odeszłaś 
- alee... 
 - daj mi pobyć samej - powiedziałaś i ruszyłaś w stronę rzeczki nad którą był most. To było wasze miejsce spotkań. Spojrzałaś na barierkę, stara drewniana barierka na której widniał napis " Louis + [T.I.] = BFF". Jeszcze bardziej cię to bolało pokochałaś go a on nigdy do ciebie nie czuł więcej niż przyjaźń. Stanęłaś na owej barierce i spojrzałaś w dół. Woda jak zwykle szybko płynęła uderzając o kamienie. " Jeśli mnie nie kocha nie mam po co żyć" - pomyślałaś. Usłyszałaś czyiś krzyk i zobaczyłaś zbliżającą się sylwetkę bruneta. Teraz już się nie wachałaś. Skoczyłaś. Spadając usłyszałaś " kocham cię " wykrzyczane przez chłopaka, lecz nie było już odwrotu wraz z uderzeniem o wodę twoja dusza oddzieliła się od ciała. Jako duch widziałaś jak Louis skacze za tobą. Chwilę później byliście już na zawsze razem jako szczęśliwe dusze...


____________________________


Trochę długo pisałam kolejny ale już jest dodany, dzisiaj jeszcze moje ostatnie 2 i oddaje pałeczkę Anne ;)

2 komentarze:

  1. "Love Forever" xd
    Czekam na następny ..

    OdpowiedzUsuń
  2. przepraszam ale czy większość waszych imaginów musi być smutna i o śmierci ?? Anuś czytam tego bloga od początku i 3/4jest o śmierci no HALO!!! zrób coś z tym... zróbcie! Macie naprawdę wspaniałe pomysły na imaginy , ale daleko nie zajdziecie jak bd smutne!!! Czeka na nn i zapraszam do sb imaginewhityou.blogspot.com :P takie jest moje zdanie ale BARDZO MI SIĘ PODOBA... i super wygląd bloga!!

    OdpowiedzUsuń